Protokół Nr XXXVI/10 z dnia 2010-04-29 - Protokół Nr XXXVI/10 z posiedzeniaRady Miejskiej w Michałowie, które odbyło się 22 marca 2010r. w sali narad Urzędu Miejskiego w Michałowie przy ulicy Wąskiej 1
Tytuł | Protokół Nr XXXVI/10 z posiedzenia Rady Miejskiej w Michałowie, które odbyło się 22 marca 2010r. w sali narad Urzędu Miejskiego w Michałowie przy ulicy Wąskiej 1 |
---|---|
Numer | XXXVI/10 |
Data wydania | 2010-04-29 |
Protokół Nr XXXVI/10 z posiedzenia
Rady Miejskiej w Michałowie, które odbyło się 22 marca 2010r. w sali narad Urzędu Miejskiego w Michałowie przy ulicy Wąskiej 1
Obradom przewodniczył Mikołaj Worona - Przewodniczący Rady Miejskiej w Michałowie
O godzinie 10:15 Przewodniczący Rady Miejskiej w Michałowie - otworzył obrady XXXVI Sesji Rady Miejskiej w Michałowie.
Na stan 15 radnych w chwili otwarcia obrad obecnych było 14 radnych.
1. Ancipiuk Maria
2. Charytoniuk Marek
3. Gryc Leszek
4. Kasperowicz Andrzej
5. Kazberuk Alina
6. Kononczuk Roman
7. Konończuk Włodzimierz
8. Kuryło Irena
9. Łuksza Nina
10. Matwiejczyk Eugeniusz
11. Ostaszewski Bogusław
12. Symko Jarosław
13. Urwan Krzyszto
14. Worona Mikołaj
Nieobecny był Radny: Eugeniusz Siemieniuk
Ponadto w obradach uczestniczyli:
Burmistrz Michałowa - Marek Nazarko, Skarbnik Gminy – Małgorzata Golak, kierownicy zakładów budżetowych, zaproszeni sołtysi, mieszkańcy gminy.
Pan Przewodniczący Mikołaj Worona – przywitał zaproszonych radnych, sołtysów i wszystkich przybyłych na dzisiejszą sesję. Po sprawdzeniu listy obecności, stwierdził, że obrady są prawomocne, ponieważ w obradach uczestniczy 14 radnych, co wobec ustawowego składu Rady wynoszącego 15 osób stanowi quorum władne do podejmowania uchwał i decyzji.
Ad.2 Zatwierdzenie porządku obrad XXXVI Sesji Rady Miejskiej
Pan Przewodniczący przedstawił Radnym porządek obrad. W obliczu braku uwagprzeszedł do głosowania nad porządkiem obrad.
Radni w głosowaniu jawnym jednogłośnie 14 głosami „za” przyjęli porządek:
3/ Przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji
4/ Informacja Burmistrza z pracy w okresie międzysesyjnym.
5/ Podjęcie uchwał w sprawie
· Zmian w budżecie na 2010 rok
· wyodrębnienia w budżecie Gminy Michałowo środków stanowiących fundusz sołecki
· Przeznaczenia do sprzedaży w drodze bezprzetargowej nieruchomości położonych w obrębie wsi Rudnia i Garbary i udzielenia bonifikaty
· Wyrażenia zgody na udzielenie bonifikaty od opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości
· Wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości oraz udzielenie bonifikaty
6/ Wolne wnioski
7/ Interpelacje i odpowiedzi
8/ Sprawy różne i zapytania radnych
9/ Zamknięcie obrad XXXVI Sesji Rady Miejskiej
W głosowaniu brało udział 14 radnych.
Ad. 3 Przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji
W obliczu braku uwag Pan Przewodniczący zarządził głosowanie nad przyjęciem protokołu z XXXV Sesji Rady Miejskiej w Michałowie.
Radni w głosowaniu jawnym jednogłośnie 14 głosami „za” przyjęli protokół z poprzedniej sesji.
W głosowaniu brało udział 14 radnych.
Ad. 4 Informacja Burmistrza z pracy w okresie międzysesyjnym
Pan Burmistrz przedstawił radnym sprawozdanie z pracy w okresie międzysesyjnym (w załączeniu do protokołu).
Radny Leszek Gryc stwierdził, że złożenie życzeń przez Burmistrza z okazji Dnia Kobiet nie było aż tak trudnym logistycznie zadaniem aby ujmować to w informacji z pracy międzysesyjnej. Radny prosił o zdementowanie przez Burmistrza plotki, iż Burmistrz ogranicza dostęp do Gazety Michałowa poprzez zakaz dostarczania jej do kilku sklepów. Radny dodał, że jest to gazeta samorządowa, finansowana z budżetu gminy i wszystkim powinno zależeć na jak największym zwrocie nakładu. Radny stwierdził, że mówi to nie dlatego że kocha tą gazetę ale dlatego, że ludzie wybrali go aby również dbał o budżet gminy. Radny spytał co zmieniło się w budynku Urzędu Miejskiego a mianowicie, czy pomieszczenia w podpiwniczeniu nie zagrażają już ludziom, ponieważ kiedyś jak przyjmował tam sołtys to pomieszczenia zostały wyłączone z użytku ponieważ zagrażały życiu i zdrowiu, natomiast teraz podobno przyjmuje się tam wnioski o dopłaty. Radny zwrócił się z prośbą do Burmistrza o pozwolenie na prace zmierzające do udrożnienia rur, którymi dostarczana jest woda. Radny dodał, że chyba Kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej dał się podpuścić, ponieważ ludzie otrzymali informację, że prace zależą od pozwolenia Urzędu Miejskiego i że ZGKiM nie dysponuje sprzętem, którym możnaby było to zrobić. Rady dodał, że na terenie gminy i gmin sąsiednich funkcjonuje wiele specjalistycznych firm, prowadzących usługi, które polegają na kopaniu w ziemi.
Pan Przewodniczący prosił o przestrzeganie porządku obrad, ponieważ tematy poruszone przez Radnego nie dotyczyły informacji Burmistrza z pracy międzysesyjnej i należało je ująć w punkcie „wolne wnioski”.
Pan Burmistrz odniósł się do poruszonych tematów:
- zdementowanie plotki – Pan Burmistrz stwierdził, że nie słyszał, aby Wójtowie, Burmistrzowie bądź osoby sprawujące wyższe urzędy odnosili się do plotek oraz dodał, że nie rozumie powyższego pytania jednakże z jego strony żadnego zakazu w temacie sprzedaży gazety nie było;
- korzystanie z pomieszczeń w podpiwniczeniu – Pan Burmistrz wyjaśnił, że czasem sytuacja zmusza do pewnych rozwiązań a w chwili obecnej mają miejsce 3 kontrole (NIK-w dniu dzisiejszym zakończona, UKS i Urząd Wojewódzki) i w obecnym Urzędzie nie ma wystarczającej ilości pomieszczeń aby wszystkich pomieścić – także wyjątkowo korzysta się z podpiwniczenia. Pan Burmistrz dodał, że taka sytuacja jest dowodem na to, iż obecny Urząd jest za mały;
- udrożnienie rur – Pan Burmistrz wyjaśnił, że jeżeli jest nowa inwestycja i wykonuje się nowe przyłącze to zakład wykonujący przyłącze musi posiadać zlecenie z urzędu, natomiast jeżeli prace polegają na usunięciu awarii to urząd nic do tego nie ma.
Pan Przewodniczący dodał, że ta zima była szczególna i na prawie 2800 szt. przyłączy tylko kilka nie udrożniono w czas dlatego, że leżą one pod asfaltem tak jak np. w przypadku przyłącza na ul. Szkolnej, ponadto sprzęt jakim dysponuje ZGKiM przy gruncie zamarzniętym 1m w głąb ziemi nie daje sobie rady. Pan Przewodniczący dodał, że tam gdzie nie trzeba było niszczyć infrastruktury w każdej sytuacji awaria została usunięta.
Radny Leszek Gryc dodał, że mówił o krążącej plotce powiązanej z brakiem gazet w poszczególnych sklepach oraz podziękował Burmistrzowi za zdementowanie.
Wiceprzewodniczący Bogusław Ostaszewski stwierdził, że mieszkańcy wsi Nowa Wola pytają dlaczego „Gazeta Michałowa” nie leży na widocznym miejscu a jest schowana gdzieś pod ladą, natomiast gazeta „Z Perspektywy” jest ogólnodostępna.
Mikołaj Greś redaktor naczelny „Gazety Michałowa” poinformował, że na terenie Michałowa jest 8 punktów sprzedaży natomiast w terenie punktów jest 6. Pan Greś dodał, że to z jego inicjatywy zrezygnowano z punktów w których sprzedawano po 5-6 szt. gazet, ponieważ sądził, że ludzie chcą komasacji.
Pan Przewodniczący w obliczu braku uwag przeszedł do głosowania nad przyjęciem informacji Burmistrza z pracy w okresie międzysesyjnym.
Radni w głosowaniu jawnym jednogłośnie 14 głosami „za” przyjęli informację Burmistrza z pracy w okresie międzysesyjnym.
W głosowaniu brało udział 14 radnych.
Ad. 5 Projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie na 2010 rok
Pani Skarbnik omówiła zmiany, jakie dokonano w budżecie (istota zmian jest przedstawiona w załącznikach do projektu uchwały-w załączeniu do protokołu).
Radny Leszek Gryc spytał Pani Skarbnik czy zostaje jeszcze nadwyżka budżetowa – Pani Skarbnik odpowiedziała, że tak – Radny kontynuując zwrócił się z prośbą do Burmistrza o przeznaczenie środków na kastrację i sterylizację zwierząt, ponieważ nie widzi on środków przeznaczonych na ten cel a jednorazowa akcja jeszcze nigdy nic nie przyniosła.
Radny Włodzimierz Konończuk prosił Panią Skarbnik o sprecyzowanie terminu „nadwyżka z lat ubiegłych” – Pani Skarbnik wyjaśniła, ze jest to nadwyżka skumulowana łącznie z rokiem 2009 - Radny kontynuując spytał, czy nie rodzi skutków prawnych rozdysponowanie nadwyżki za rok 2009 bez przyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu za rok 2009 – Pani Skarbnik wyjaśniła, że uzgadniając już poprzednią uchwałę z RIO zadawała takie pytanie, ponieważ urząd wszedł w rok 2010 z deficytem w wysokości 250 tyś zł. pokrytymi nadwyżką-RIO w powyższych tematach wyraziło pozytywną opinię.
Pan Przewodniczący w obliczu braku uwag przeszedł do głosowania projektu uchwały.
Radni w głosowaniu jawnym 13 głosami „za”, przy 0 głosach „przeciw” i 1 głosie „wstrzymującym się” przyjęli uchwałę w sprawiezmian w budżecie na 2010 rok.
W głosowaniu brało udział 14 radnych.
Uchwała Nr XXXVI/326/10 Rady Miejskiej w Michałowie z dnia 22 marca 2010 r. w sprawie zmian w budżecie na 2010 rok (w załączeniu do protokołu).
Projekt uchwały w sprawie wyodrębnienia w budżecie Gminy Michałowo środków stanowiących fundusz sołecki
Pani Skarbnik wyjaśniła, że zgodnie z ustawą z 2009 roku dot. funduszy sołeckich Rada każdego roku do końca marca musi podjąć decyzję w sprawie wyodrębnienia bądź nie takiego funduszu na rok następny. Pani Skarbnik dodała, że w przypadku wyodrębnienia funduszu do 31 lipca zostanie naliczona kwota, która byłaby do dyspozycji (jest ona zależna od liczby mieszkańców na dzień 30 czerwca) w dalszej kolejności Rady Sołeckie będą składały wnioski, które będą oceniane pod względem merytorycznym, następnie po 30 września będą one akceptowane i trzeba będzie zabezpieczyć środki w budżecie na rok 2011.
Radny Jarosław Symko zwrócił się z prośbą do Rady o przyjęcie uchwały, ponieważ ten temat był poruszany już rok temu. Radny dodał, że zaciągnięto informacji w innych gminach, które stwierdziły, że temat funduszu sołeckiego jest trudny, że jest luka w prawie, jednakże stoi on na stanowisku aby jednak spróbować skorzystać z w/w funduszu.
Wiceprzewodniczący Bogusław Ostaszewski poinformował, ze zasięgał informacji w Radzie Miejskiej w Wejherowie na temat funkcjonowania omawianego funduszu, stwierdzono, że wiąże się z tym ogrom pracy a korzyści są żadne, ponieważ wchodzi się w kompetencje gminy. Radny dodał, że skoro była mowa o wprowadzeniu takiego funduszu w naszej gminie to jest on za tym aby spróbować i fundusz wprowadzić.
Radny Marek Charytoniuk Przewodniczący Komisji Finansowej przedstawił stanowisko Komisji, która wnioskuje o wydzielenie z budżetu na 2011 rok środków przeznaczonych na fundusz sołecki.
Radny Leszek Gryc stwierdził, że idąc przykładem przedmówców powinien zrobić woltę i w tym roku być przeciw, ponieważ pamięta on jak w zeszłym roku radni nie zgodzili się aby pozwolić sołtysom na inicjatywę. Radny dodał, że czas biegnie, wiadomo jaki jest to rok i jest on przekonany, że nie tylko samorządność przemawia ale również i głosy wyborców. Radny stwierdził, że on swego zdania nie zmieni i w przeciwieństwie do reszty będzie stały w swoim zdaniu czyli jest on „za”.
Radna Maria Ancipiuk poinformowała, iż na Komisji Finansowej ustalono, że Pani Skarbnik zasięgnie informacji, czy fundusz sołecki funkcjonuje w innych gminach.
Pani Skarbnik poinformowała, że w gminach sąsiednich tj. Gródek, Zabłudów, Narew, Narewka fundusz sołecki nie został wyodrębniony.
Radny Włodzimierz Konończuk stwierdził, że fundusz sołecki ma swoje zalety i wady, na pewno zaletą jest to, iż gmina do niego nie dokłada i fundusz jest refundowany-Pani Skarbnik wyjaśniła, że wręcz przeciwnie, refundacja zależy od dochodowości gminy i w naszym przypadku będzie to jedynie 10%-Radny kontynuując stwierdził, że skoro sołtysi nie byli na szkoleniu i do dziś nie wiadomo jaka będzie kwota funduszu to nie wie czy dyskusja jest zasadna.
Sołtys Michałowa Genowefa Lange stwierdziła, że odmawia ona wzięcia funduszu jeśli takowy powstanie.
Pani Skarbnik dodała, że te pieniądze nie będą przekazane sołectwom, ponieważ będą one w budżecie gminy.
Pan Burmistrz stwierdził, że idea aby pieniądze szły jak najniżej do obywateli jest jak najlepsza tylko we wszystkim powinna być jakaś granica i dla każdego decydenta najlepiej jest dzielić środki, jednak w tym przypadku należy brać się do roboty; dzielących powinno być jak najmniej a pracujących nad tym tematem jak najwięcej-ludzie wybrali samorząd po to, aby realizował on ich potrzeby. Pan Burmistrz dodał, ze wszelkie inicjatywy sołectw należy wspierać i nie ma znaczenia czy będzie to ten czy inny rok, jednak w temacie wyodrębnienia funduszu sołeckiego jest on przeciwny, tym niemniej jeśli będzie taka wola Rady i zaistnieje taka potrzeba ze strony sołectw to oczywiście wyodrębni się środki na omawiany fundusz, choć nie jest on pewien aby ciężar funduszu przenosić na sołectwa.
Pan Przewodniczący w obliczu braku uwag przeszedł do głosowania nad wyrażeniem zgody na wyodrębnienie funduszu sołeckiego.
Radni w głosowaniu jawnym 12 głosami „za”, przy 0 głosach „przeciw” i 2 głosach „wstrzymujących się” wyrazili zgodę na wyodrębnienie funduszu sołeckiego.
W głosowaniu brało udział 14 radnych
Następnie Pan Przewodniczący przeszedł do głosowania projektu uchwały.
Radni w głosowaniu jawnym 12 głosami „za”, przy 0 głosach „przeciw” i 2 głosach „wstrzymujących się” przyjęli uchwałę w sprawie wyodrębnienia w budżecie Gminy Michałowo środków stanowiących fundusz sołecki.
W głosowaniu brało udział 14 radnych.
Uchwała Nr XXXVI/327/10 Rady Miejskiej w Michałowie z dnia 22 marca 2010 r. w sprawie wyodrębnienia w budżecie Gminy Michałowo środków stanowiących fundusz sołecki (w załączeniu do protokołu).
Projekt uchwały w sprawie przeznaczenia do sprzedaży w drodze bezprzetargowej nieruchomości położonych w obrębie wsi Rudnia i Garbary i udzielenia bonifikaty
Pani Elżbieta Rosińska Kierownik Referatu Inwestycyjno – Geodezyjnego poinformowała, iż w roku 2008 Rada Gminy podjęła uchwałę o przekazaniu w formie darowizny nieruchomości (zabudowanej sanitariatami w miejscowości Rudnia i Garbary) na rzecz Samorządu Województwa Podlaskiego. W związku z faktem, iż otrzymano opinię dot. konieczności opłacenia podatku VAT, jest propozycja aby sprzedać tą nieruchomość w drodze bezprzetargowej na rzecz Samorządu Województwa Podlaskiego, która będzie przeznaczona na realizację celów publicznych w zakresie realizacji zadań statutowych Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Białymstoku.
Radny Jarosław Symko stwierdził, że jest on za przekazaniem nieruchomości Samorządowi, jednak zwrócił się z pytaniem do Radnego Leszka Gryca czy jest chętny inwestor do kupna tej nieruchomości, ponieważ o tym wspominał Radny Gryc na poprzedniej sesji.
Radny Leszek Gryc odpowiedział, że jest inwestor i by się zgłosił żeby był przetarg, a w tej sytuacji się nie zgłosi i zapytał jego czy chce go wsadzić na minę żeby w Michałowie nic nie mógł zrobić. Radny spytał Kierownik Rosińskiej, kto miał ten VAT płacić – my czy Marszałek – Pani Rosińska wyjaśniła, że podatek uiszcza obdarowany – Radny kontynuując dodał, że nie wie dlaczego gmina pozbywa się dosyć wartego mienia i płacze się nad tym, że obdarowany jeszcze będzie musiał płacić VAT. Radny stwierdził, że nie działa się dla dobra gminy pozbywając się swojego mienia i nie wie on dla czyich i jakich interesów tak się dzieje. Radny dodał, że poprzednio podczas dyskusji nad obdarowaniem Marszałka był on przeciw i podtrzymuje wszystko co wówczas powiedział i wyzbywanie się majątku jest szkodzeniem gminie.
Pan Przewodniczący zauważył, że czasem należy oddać nieruchomość aby była zadbana i wykorzystywana aniżeli miałaby niszczeć.
Radny Jarosław Symko stwierdził, że zamiast rozmawiać o konkretach mówi się o plotkach i pomówieniach i tłumaczenie, że inwestor boi się wkroczyć do naszej gminy jest bzdurą o której nie należy dyskutować. Radny dodał, że inwestor, który w tej chwili przejmie budynki sanitariatu będzie płacił podatki, zatrudniał ludzi, a budynek sanitariatów nie będzie niszczał.
Pan Przewodniczący zwrócił się z zapytaniem, czy do Urzędu zwracał się ktokolwiek kto byłby zainteresowany kupnem tej nieruchomości.
Pani Kierownik Rosińska poinformowała, że w ostatnim czasie nikt się tym tematem nie interesował, natomiast kiedyś przed podjęciem uchwały z 2008 roku o której była mowa na wstępie były osoby zainteresowane kupnem tej nieruchomości.
Radny Marek Charytoniuk spytał Radnego Gryca, czy jeżeli gmina wyzbywa się mienia to znaczy że szkodzi? Radny dodał, że idąc takim torem nie należy sprzedawać np. mieszkań komunalnych. Stwierdził również, że nieużytkowany budynek sanitariatów będzie niszczał z dnia na dzień, będzie spadać również jego wartość; Radny dodał, że były przecież organizowane przetargi ale nie było chętnych.
Radny Leszek Gryc pogratulował zdolności odwracania kota ogonem. Radny zwrócił się do Radnego Charytoniuka i stwierdził, że jeżeli my mówiąc gmina mamy na myśli siebie i Urząd, to wówczas sprzedawanie mieszkań ludziom jest być może szkodzeniem, ale jeśli mówimy, że gmina to są nasi mieszkańcy to sprzedaż w celu uzyskania przychodu dla budżetu gminy jest działaniem dla dobra mieszkańców. Radny stwierdził, że Pani Rosińska chyba mówiła prawdę, że nikt się nie zgłaszał ale Radny stwierdził, że jednak ktoś się zgłaszał przed podjęciem poprzedniej uchwały i jest to dowód na to, że są zainteresowani, jednak wówczas otrzymali oni informację, że ta nieruchomość nie jest na sprzedaż i taką informację każdy otrzymałby po raz drugi, trzeci, piąty i dwudziesty piąty. Radny stwierdził, że sytuacja, iż sanitariaty stoją bezużytecznie tyle lat dowodzi nieudolności rządzących gminą przez ostatnie lata. Radny dodał, że na początku kadencji proponował on pewne rozwiązania o których mowa jest w protokołach z sesji – Pan Przewodniczący prosił o przypomnienie tych rozwiązań – Radny stwierdził, że dlaczego ma on ułatwiać, dodał, że Radni z „Małej Ojczyzny” odrzucili projekt zagospodarowania tych terenów a w tej chwili oddają mienie gminne, nie dążąc do tego aby przysporzyć korzyści gminie i mieszkańcom.
O godz. 11:18 salę narad opuścili Radni: Irena Kuryło i Eugeniusz Matwiejczyk
Pan Przewodniczący zauważył, że Radny sprawując swój mandat troszczy się o majątek jednak potrzebne jest również działanie i jeżeli był chętny aby kupić tą nieruchomość to należało zrobić wszystko aby pomóc, ponieważ liczą się czyny a nie słowa.
Pan Burmistrz wyjaśnił, że z reguły ktoś najpierw wyraża zainteresowanie kupnem nieruchomości a dopiero później przeznacza się ją do przetargu-taka kolejność wiąże się z kosztami. Pan Burmistrz dodał, że jeżeli blisko zalewu i na terenie naszej gminy będzie miała swoją siedzibę instytucja wojewódzka, która administruje i gospodaruje zbiornikiem, to wówczas gmina odniesie same korzyści. W temacie zagospodarowania plaży Pan Burmistrz stwierdził, że potencjalni inwestorzy po przemyśleniu rezygnowali, ponieważ 1,5 miesięczny sezon musiałby się jakoś zwrócić. Pan Burmistrz dodał, że jeżeli ktoś ciągle mówi o jakichś pogłoskach to proponuje on nie rozmawiać o tym na sesji, ponieważ też są pogłoski-żeby nie niektórzy niektórych nie brali na tapetę, to o wiele by więcej było sponsorów i o wiele więcej byłoby ludzi, którzy chcieliby działać w naszym samorządzie, jednak ten jad, który jest wylewany na wszystkich, którzy z gminą mają cokolwiek wspólnego powoduje, że ludzie po prostu od tego odchodzą-Pan Burmistrz podziękował sołtysom, którzy kiwali głową potwierdzając powyższe słowa i stwierdził, że należy rozmawiać o konkretach.
Wiceprzewodniczący Bogusław Ostaszewski stwierdził, że gdyby budynek sanitariatów powstałby w ostatnich latach, to może pojawiłby się pomysł na jego zagospodarowanie, natomiast w chwili obecnej należy się tego jak najszybciej pozbyć, skończyć już dyskusję i uchwałę przegłosować.
Pan Przewodniczący dodał, że zbycie obiektu na pewno w przyszłości nie uniemożliwi zagospodarowanie plaży.
Radny Włodzimierz Konończuk zgłosił wniosek abynie pozbywać się sanitariatów i nieruchomość oddać Samorządowi Województwa Podlaskiego w nieodpłatne użytkowanie na okres 20 lat.
Pan Burmistrz zauważył, że nieruchomość nie przekazuje się firmie prywatnej a Samorządowi Województwa Podlaskiego (którego częścią jest gmina Michałowo) na realizację określonych w uchwale celów, które dla naszego samorządu są bardzo ważne. Pan Burmistrz przypomniał, że powiat również przekazał samorządowi Michałowa Ośrodek Zdrowia w Michałowie aby realizować określone cele.
Radny Włodzimierz Konończuk stwierdził, że współpraca między samorządami jest bardzo ważna, natomiast przekazanie byłoby bardzo ważne i łatwe gdyby byłaby to już poprzednia próba zagospodarowania. Radny wycofał wcześniej zgłoszony wniosek.
Radny Jarosław Symko stwierdził, że ważne jest aby Wojewódzki Zarząd Melioracji sprowadzić do naszej gminy, ponieważ w innym przypadku Zarząd przejdzie do Narewki.
Pan Przewodniczący po zakończeniu dyskusji przeszedł do głosowania projektu uchwały.
Radni w głosowaniu jawnym 9 głosami „za”, przy 2 głosach „przeciw” i 1 głosie „wstrzymującym się” przyjęli uchwałę w sprawieprzeznaczenia do sprzedaży w drodze bezprzetargowej nieruchomości położonych w obrębie wsi Rudnia i Garbary i udzielenia bonifikaty.
W głosowaniu brało udział 12 radnych
Uchwała Nr XXXVI/328/10 Rady Miejskiej w Michałowie z dnia 22 marca 2010 r. w sprawie przeznaczenia do sprzedaży w drodze bezprzetargowej nieruchomości położonych w obrębie wsi Rudnia i Garbary i udzielenia bonifikaty (w załączeniu do protokołu).
Pan Przewodniczący przypomniał Radnym o składaniu oświadczeń majątkowych, odczytał pismo Starostwa Powiatowego o obowiązku wykonywania konserwacji urządzeń melioracyjnych (pismo w załączeniu do protokołu) po czym o godz. 11:30 ogłosił 5 min przerwy. Po przerwie wznowił obrady.
Pan Przewodniczący przypomniał Radnym o składaniu oświadczeń majątkowych, odczytał pismo Starostwa Powiatowego o obowiązku wykonywania konserwacji urządzeń melioracyjnych (pismo w załączeniu do protokołu) po czym o godz. 11:30 ogłosił 5 min przerwy. Po przerwie wznowił obrady.
Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na udzielenie bonifikaty od opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości
Pani Kierownik Rosińska wyjaśniła, że uchwała jest konsekwencją decyzji Radnych z poprzedniej sesji, na której postanowiono aby udzielić bonifikatę w wysokości 95% od opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości.
Radny Marek Charytoniuk przewodniczący Komisji Finansowej poinformował, iż Komisja jednogłośnie zajęła stanowisko aby udzielić bonifikatę w wysokości 95%-słowa Radnego potwierdziła Radna Maria Ancipiuk.
Pan Przewodniczący w obliczu braku uwag przeszedł do głosowania projektu uchwały.
Radni w głosowaniu jawnym jednogłośnie 14 głosami „za” przyjęli uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na udzielenie bonifikaty od opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości.
W głosowaniu brało udział 14 radnych
Uchwała Nr XXXVI/329/10 Rady Miejskiej w Michałowie z dnia 22 marca 2010 r. w sprawie wyrażenia zgody na udzielenie bonifikaty od opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości (w załączeniu do protokołu).
Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości oraz udzielenie bonifikaty
Pani Kierownik Rosińska wyjaśniła, że główny najemca zwrócił się z wnioskiem o wykup lokalu. Pani Kierownik poinformowała o szczegółach dot. lokalu, wyceny i zasad na jakich została udzielona bonifikata.
Pan Przewodniczący w obliczu braku uwag przeszedł do głosowania projektu uchwały.
Radni w głosowaniu jawnym jednogłośnie 14 głosami „za” przyjęli uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości oraz udzielenie bonifikaty
W głosowaniu brało udział 14 radnych.
Uchwała Nr XXXVI/330/10 Rady Miejskiej w Michałowie z dnia 22 marca 2010 r. w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości oraz udzielenie bonifikaty (w załączeniu do protokołu).
Ad. 6 Wolne wnioski – brak
Ad. 7 Interpelacje i odpowiedzi – brak
Ad. 8 Sprawy różne i zapytania radnych
Pan Burmistrz poruszył temat wyrażenia zgody lub nie w sprawie przyłączy (o których była mowa na wstępie obrad) i odczytał fragment pisma ZGKiM, mówiący o przebudowie przyłącza i zgody Urzędu Miejskiego na wykonanie tych prac. Pan Burmistrz wyjaśnił, że usunięcie awarii oznacza interwencję ZGKiM i odgrzanie przyłącza z zamarzniętą wodą, natomiast w temacie przebudowy Urząd nawet nie ma kompetencji decyzyjnych, ponieważ jeśli prace mają większy zakres to jedynie Rada może zwiększyć dotację dla ZGKiM.
Pan Przewodniczący stwierdził, że ZGKiM stara się na bieżąco usuwać awarie i nie należy podburzać ludzi. Pan Przewodniczący poinformował, że na ul. Szkolnej na dzień dzisiejszy zaplanowane są prace w celu usunięcia awarii.
Radny Włodzimierz Konończuk w temacie wody stwierdził, że Burmistrz sugeruje aby o dofinansowanie na bieżące remonty wnioskować z dodatkowych środków z nadwyżki, jednak zdaniem Radnego środki powinny pochodzić z działu gospodarka komunalna. Radny dodał, że na przyszłość należy unikać wcinek aby nie naruszać struktury jezdni oraz prosił o naprawę zjazdu na ul. Strzeleckiej.
Radny Leszek Gryc stwierdził, że myślał, iż Burmistrz zarzucając jemu manipulacje, przeczyta całość pisma i sam nie będzie manipulował czytając połowę pisma wygodną sobie. Radny zwrócił się do Pana Przewodniczącego twierdząc, że przeholował on z podburzaniem, ponieważ on nigdzie nie chodził – Pan Przewodniczący zauważył, że nie padło nazwisko „Gryc” na tej sali – Radny Gryc kontynuując stwierdził, że to nie on chodzi ale to do niego przychodzą ludzie, którzy są jacy są, może oni ubarwiają a być może nie. Radny dodał, że za ile kupuje z tyle sprzedaje a udrożnienie przyłączy to nic innego jak obowiązek zakładu dostarczającego wodę jej dostarczenie i jeśli nie dostarcza się wodę rurami to należy dostarczyć w inny sposób i jest to gminnym obowiązkiem. Radny prosił aby coś zrobiono również na ul. Podgórnej, dodał, że Przewodniczący nie powiedział, że wyśmiał ludzi z ul. Podgórnej i kazał czekać do maja – Pan Przewodniczący odparł, że taka sytuacja nie miała miejsca i znowu jest mowa, że ktoś coś powiedział, ktoś kogoś wyśmiał – Radny Leszek Gryc stwierdził, że jest wprowadzona taka atmosfera, że ludzie boją się otwarcie mówić i ciekawe jak inni by się zachowywali, gdyby do ich domu nie docierała woda i czy czekaliby oni na warunki atmosferyczne aż woda sama by odmarzła. Radny stwierdził, że zgodzi się z tym, iż inwestycja na ul. Szkolnej wymaga większych nakładów ponieważ powinny również zostać wymienione rury azbestowe. Radny poruszył temat „Gazety Michałowa”, stwierdził, że szkoda, że nie ma już redaktora, który mówił, iż ludzie chcieli komasacji punktów sprzedaży gazet. Radny stwierdził, że nie rozumie w takim razie dlaczego przychodzą ludzie i również mówią, że to tam to tam zabrakło gazet i pierwszy raz słyszy on żeby ktoś chciał chodzić dalej po zakupy, żeby ktoś nie chciał mieć przy sobie. Radny dodał, że to nie jest widzimisię pana redaktora, ponieważ redaktor pracuje na usługach samorządu i płaci się jemu za zbieranie materiałów i wydawanie prasy i jego obowiązkiem jest poczynienie wszystkiego, żeby zwrot był jak największy.
Pan Burmistrz odniósł się do poruszonej kwestii-co ludzie mają zrobić w przypadku zamarzniętej wody, czy mają czekać na odpowiednie warunki atmosferyczne – poinformował, jak w jego domu prywatnie radzono z takim problemem tj. ojciec brał spawarkę i odgrzewał dla siebie i jeszcze połowy Michałowa. Pan Burmistrz stwierdził, że chyba powinien przeprosić wszystkich za to, że 15-20 lat temu wykonano inwestycję przyłączy tak a nie inaczej a dzisiaj tylko się mówi co i jak ma się zrobić nie patrząc na to, że czasem trzeba całą ulicę zniszczyć. Pan Burmistrz dodał, że może przed położeniem asfaltu na ul. Szkolnej należało wymienić sieć z azbestowej i tu się zgadza jednakże to nie jest zarzut ani do tej ani do poprzedniej kadencji, w której po prostu robiono tak na ile wystarczało środków.
Pan Przewodniczący dodał, iż kiedyś remontując ulicę Szkolną wszystkie zasuwy i nawiertki zostały zalane asfaltem co utrudnia udrożnienie rur. Pan Przewodniczący stwierdził, że budynek Państwa Kożuchowskich z ul. Szkolnej jest tymczasowo nie zamieszkany, dlatego też wybrano mniejsze zło i nie chcąc niszczyć infrastruktury czekano z pracami na ocieplenie a z właścicielem uzgodniono, że prace ruszą w dniu dzisiejszym.
Pan Andrzej Kożuchowski syn właściciela nieruchomości z ul. Szkolnej złożył na ręce Pana Przewodniczącego skargę na bezczynność Burmistrza i podległych mu służb odpowiedzialnych za zbiorowe zaopatrzenie w wodę (pismo w załączeniu do protokołu) i dodał, że do chwili obecnej nie ma jeszcze ekipy, która miała udrożnić przyłącze.
Pan Przewodniczący poinformował raz jeszcze, że w dniu dzisiejszym ruszą obiecane prace po czym zakończył dyskusję w tym temacie.
Sołtys Hieronimowa Andrzej Tarasewicz stwierdził, że ma żal do radnych: Leszka Gryca i Andrzeja Kasperowicza i spytał, kto napisał taka głupotę, że Radna Ancipiuk buduje sobie drogę do kurnika? Sołtys dodał, że tą drogą jeżdżą przecież ludzie do pracy, ponadto droga nadaje się do remontu, autobusy nie kursują a ludzie nie mają jak się dostać do lekarza. Sołtys stwierdził, żeby nie pisać więcej o Radnej Ancipiuk i dodał, że jest ona Radną, bo mieszkańcy Hieronimowa nie mają radnego, a nikt inny do tej pory przez 4 lata nie spytał się czy mieszkańcy czegoś nie potrzebują.
Radny Leszek Gryc stwierdził, że pierwszy raz słyszy aby nie było drogi do Hieronimowa. Radny dodał, że nie jest radnym Hieronimowa jednak jeżeli ktokolwiek do niego się zgłaszał na pewno nikogo nie odesłał i na sesjach wykłóca się o sprawy poszczególnych ludzi. Radny zwrócił się do Pana Przewodniczącego i stwierdził, że Przewodniczący raczy przedstawiać realia w innym świetle niż one są, ponieważ nie wiadomo, czy ktoś sprawdzał w jakim miejscu zamarzła woda na ul. Szkolnej-Pan Przewodniczący prosił Radnego Gryca o przyzwoitość, ponieważ Radny Gryc widział, jak ekipa przez 3 dni starała się usunąć awarię.
Radna Maria Ancipiuk stwierdziła, że również nie tylko Radny Gryc ale i ona słucha mieszkańców z różnych miejscowości, jednak teren Hieronimowa Radnego Gryca nie interesuje. Radna zwróciła się do Radnego Gryca informując, że jeżeli chodziło o drogę do Ciwoniuk, gdzie mieszka jego mama ona pierwsza podniosła rękę „za” ponieważ uważała, że jest to droga na terenie naszej gminy i nie ważne do kogo ta droga prowadzi. Radna dodała, że do swojej posesji może również dojechać drogą Topolany-Potoka-Hoźna i nie zależy jej na tym, aby to była droga Hieronimowo – Potoka – Hoźna, jednak chce ona iść w kierunku mieszkańców, aby mieli oni choć jedną dobrą drogę dojazdową. Radna kończąc prosiła aby Radny Gryc nie oszukiwał ludzi i nie mówił, że on jest obrońcą mieszkańców a ona jest im przeciwna i że nie są to nasi mieszkańcy i nie jest to droga która im służy.
Wiceprzewodniczący Bogusław Ostaszewski stwierdził, że zima była sroga nie tylko w Polsce ale całej europie i nie należy w takiej sytuacji patrzeć jednostkowo a ogólnie, ponieważ ZGKiM jak mógł tak pomagał i usuwał awarie. Wiceprzewodniczący dodał, że przykro jest, iż zdarzył się jednostkowy przypadek u Pana Kożuchowskiego ale to nie powinno być tematem do dyskusji przez całą sesję.
Radny Leszek Gryc stwierdził, że nic na temat Radnej Ancipiuk nie mówił i prosił nie wkładać, że on cokolwiek powiedział. Radny dodał, że przypadek Pana Kożuchowskiego nie jest jednostkowy, ponieważ na ul. Podgórnej nie trzeba chyba nic zrywać, a to że jest zima i leży asfalt nie powinno być przyczyną, że nic się nie robi. Radny stwierdził, że są zdarzenia losowe ale należy podjąć czynności do usunięcia awarii a na ul. Podgórnej takich czynności nie podjęto - Pan Przewodniczący spytał, dlaczego Radny Gryc w temacie ul. Podgórnej kłamie – Radny Gryc odparł, że o takiej sytuacji poinformowali go mieszkańcy, którzy pytali, czy mogą mieć nadzieję aby na święta była woda. Radny dodał, że do dnia dzisiejszego nie otrzymał odpowiedzi w temacie podatków o które pytał na poprzedniej sesji.
Pan Burmistrz poinformował, że zgodnie z ustawą można dowieźć wodę tam gdzie jej nie ma, natomiast jeśli ZGKiM czyni jakieś starania to trzeba się zastanowić jak pomóc a nie w każdym momencie przeszkadzać i należy pewne sytuacje łagodzić a nie zaostrzać. Pan Burmistrz dodał, że z sesji należy wynieść zadowolenie i radość, skoro tematem obrad jest dyskusja nad jednym przyłączem a że takie sytuacje (zamarznięta woda) się zdarzają, to oczywiście, że trzeba je naprawiać. W temacie budowy dróg Pan Burmistrz stwierdził, że drogi robi się od tylu lat ale nie rozumie on jakichkolwiek zarzutów w kwestiach personalnych i obojętnie do kogo by prowadziła dana droga nie powinna mieć ona podtekstów personalnych. Pan Burmistrz dodał, że nigdy nie pozwoli on aby personalnie podejmować decyzje w tak ważnych kwestiach, stwierdził, że Radna Ancipiuk jest radną czwartą kadencję i chyba słabo dbała o siebie, skoro dopiero na koniec czwartej kadencji coś zacznie być robione w temacie drogi, która defakto będzie robiona wg ustalonej kolejności remontu dróg. Pan Burmistrz ponadto poinformował o decyzji Ministra Kultury, który utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję, czego konsekwencją jest, iż budynek Domu Ludowego w Sokolem jest zabytkiem ze wszystkimi tego skutkami.
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Michałowie Mikołaj Cywoniuk nawiązał do artykułu z sesji umieszonej w Gazecie Michałowa, w którym napisano, iż „wielki niesmak wśród zebranych, wywołał brak podziękowania ze strony prezesa Spółdzielni za tak wysoką ulgę”. Prezes dodał, że jeżeli ktoś poczuł taki niesmak to on z tego miejsca przeprasza, jednak patrząc analogicznie na obecnej sesji udzielono bonifikaty Wojewódzkiemu Zarządowi Melioracji i Urządzeń Wodnych w Białymstoku i nie ma tu Dyrektora, który mógłby Radzie za ten gest podziękować. Prezes spytał, jaki będzie dalszy los kanalizacji u zbiegu ulicy Fabrycznej i Sienkiewicza (kanalizacja jest często awaryjna, niedrożna, zalewane fekaliami są podpiwniczenia bloków z tych ulic), ponieważ Rada Nadzorcza zobligowała go do uzyskania w tym temacie odpowiedzi. Prezes odczytał pismo skierowane do Urzędu z dnia 22.06.2009 roku, poinformował, że Urząd przekazał sprawę do ZGKiM, jednak do dnia dzisiejszego problem nie został rozwiązany.
Pan Przewodniczący poinformował, że temat jest znany, awarie ZGKiM stara się rozwiązywać na bieżąco, natomiast aby problem całkowicie rozwiązać należy przerobić kolektor sanitarny.
Sołtys Sokola Ewa Kupraszewicz spytała, czy w dalszym ciągu w budżecie jest przeznaczona kwota na remont Domu Ludowego w Sokolem-jeśli jest ona nadal, Pani Sołtys prosiła o remont w/w Domu. Stwierdziła, że Dom ten wszedł do rejestru zabytków nie z inicjatywy mieszkańców a z inicjatywy Radnego Andrzeja Kasperowicza, który nie porozumiał się z mieszkańcami, natomiast z takiego obrotu sprawy ucierpi budynek, który niszczeje z roku na rok.
Pan Burmistrz wyjaśnił, że w budżecie jest przeznaczona kwota 400 tyś zł na remont Domu Ludowego w Sokolu jednak remont jest kwestią czasu. Pan Burmistrz poinformował, że dokumentacja została wysłana do uzgodnienia, ponadto zamierza się składać wniosek o pozyskanie środków z zewnątrz i jeśli do tego czasu nie będzie uzgodniona dokumentacja to prace nie ruszą, ponieważ uzgodnienia zależą od konserwatora zabytków. Pan Burmistrz dodał, że istnieje wiele czynników, od których zależy termin wykonania remontu.
Sołtys Sokola poinformowała, że Rada Sołecka starała się odroczyć decyzję o wpisie do rejestru zabytków jednak się nie udało.
Wiceprzewodniczący Bogusław Ostaszewski stwierdził, że może Radny Andrzej Kasperowicz widzi rozwiązanie aby remont Domu Ludowego wykonać szybciej.
Radny Andrzej Kasperowicz stwierdził, że wiadomym było, że do 15.09.2008r. można było złożyć program dot. remontu Domu Ludowego jednak w to miejsce zgłoszono remont Gminnego Ośrodka Kultury. Radny poinformował, że w obliczu takiej sytuacji zapytał Podlaskiego Konserwatora Zabytków czy ten dom figuruje w rejestrze zabytków. Radny natomiast stwierdził, że wniosek złożony do Ministerstwa Kultury nie przeszedł.
Sołtys Sokola stwierdziła, że otrzymała informację, że wniosek nie przeszedł dlatego, że został wpisany do rejestru zabytków.
Radny Andrzej Kasperowicz stwierdził, że jak był składany wniosek to budynek nie był wpisany do rejestru zabytków. Radny dodał, że wniosek otrzymał dużo punktów i zabrakło jedynie 1,4 pkt. aby otrzymać środki. Radny stwierdził, że nic nie stoi na przeszkodzie aby dokonać uzgodnień z konserwatorem zabytków, ponieważ konserwator nie jest taki straszny jak go malują, ponieważ teren na którym znajduje się ratusz, również jest objęty ochroną konserwatorską i w przypadku Domu Ludowego wystarczy aby remontując nie naruszyć wizerunku zewnętrznego. Radny dodał aby nie szukać winnych, stwierdził, że był czas, można było pozyskać środki ale nie zrobiono tego, natomiast chwałą dla gminy jest fakt, iż na jej terenie znajduje się 73 letni zabytek. Radny dodał również, że ponownie ruszy program z działu 6.3 oraz program „Odnowa wsi” i na te programy należy składać wnioski. Radny stwierdził, że rozpatrując wnioski unijne brana jest pod uwagę wartość pozyskania środków przypadająca na jednego mieszkańca a w naszej gminie na jednego mieszkańca przypada 1000 zł co jest bardzo dużym wskaźnikiem, natomiast środki w pierwszej kolejności otrzymują gminy o niskim wskaźniku. Radny kończąc stwierdził, że należy mówić o realiach a nie, że Radny Kasperowicz jest wszystkiemu winny.
Pan Burmistrz spytał, czy skoro on jako Burmistrz uważa, że Radny Kasperowicz jest na 100% wszystkiemu winny to czy może o tym powiedzieć – Radny Kasperowicz odparł, że tak- w związku z tym Pan Burmistrz potwierdził wcześniejsze słowa.
Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Anna Dobrowolska spytała Radnego Kasperowicza, kto prosił go o złożenie wniosku aby Dom Ludowy w Sokolem wpisać do rejestru zabytków – Radny odparł, że prosiło go o to Sokole – Pani Dyrektor kontynuując prosiła aby na przyszłość nie występować w imieniu ludzi bez wcześniejszej konsultacji z nimi i aby nie wysyłać pism w istotnych sprawach do znaczących instytucji, czy osób decyzyjnych.
Sołtys Sokola zwracając się do Radnego Kasperowicza stwierdziła, że Radny prosił nie oszukiwać, nie kłamać, to dlaczego mówi on że wystąpił on do konserwatora zabytków z zapytaniem, czy Dom Ludowy w Sokolu jest zabytkiem, nie mówiąc, że dalsza treść zapytania brzmiała, że o ile Dom nie jest zabytkiem to proszę o podjęcie stosownych decyzji tj. wpisanie do rejestru zabytków. Pani Sołtys dodała, że jak Pani Barbara Pacholska zadzwoniła do Radnego Kasperowicza dlaczego wystąpił on z wnioskiem bez konsultacji np. z sołtysem to Radny stwierdził, że sołtys nie jest dla niego żadnym członkiem do dyskusji w tym temacie i on jako Radny może decydować sam, ponieważ ludzie wybrali go na radnego. Pani Sołtys kończąc stwierdziła, że Radny Kasperowicz jest „Bogiem i carem”.
O godz. 12:45 salę narad opuścili Radni: Alina Kazberuk i Włodzimierz Konończuk
Radny Andrzej Kasperowicz spytał, czy ktoś konsultował z mieszkańcami projekt opracowany przez Panią Agnieszkę Tarasiuk – Sołtys Sokola odpowiedziała, że takie konsultacje przeprowadzało „Stowarzyszenie Widok” i Radny może o tym nie wiedzieć bo ani razu nie był na żadnym wspólnym spotkaniu z mieszkańcami.
Pan Burmistrz zgłosił wniosek o zakończenie dyskusji, ponieważ jeśli Radny Kasperowicz zamiast jednać we wspólnym temacie ma zarzuty do wszystkich po kolei, to taka dyskusja nie powinna mieć miejsca.
Radna Maria Ancipiuk dodała, że Radny Kasperowicz był zaproszony na posiedzenie Komisji Oświaty, na którym był przedstawiany projekt przez Panią Agnieszkę Tarasiuk, jednak Radnego również i na tym posiedzeniu nie było.
Pan Przewodniczący zakończył dyskusję w temacie Domu Ludowego w Sokolem.
Wiceprzewodniczący Bogusław Ostaszewski prosił o interwencję w temacie bezdomnych psów.
Kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Michałowie Mikołaj Linkiewicz poinformował, że na ul. Szkolnej ruszyły prace związane z udrożnieniem przyłącza. W temacie usunięcia awarii na ul. Fabrycznej – Sienkiewicza, o której wspomniał Prezes Cywoniuk Pan Kierownik poinformował, że na piśmie wyjaśni ten temat. Poinformował również o zbiórce sprzętu AGD i RTV.
Pan Burmistrz z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy złożył wszystkim serdeczne życzenia świąteczne, do których dołączył się również Pan Przewodniczący.
Ad. 9 Zamknięcie obrad XXXVI Sesji Rady Gminy
W związku z wyczerpaniem porządku obrad Pan Przewodniczący o godz. 12:55 zamknął obrady XXXVI Sesji Rady Miejskiej w Michałowie.
Przewodniczący Rady Miejskiej
w Michałowie
Mikołaj Worona
Protokołowała: U. Tarasewicz
Metryka strony